11 mdh katharsis

potworek

Co sądzicie o takich ludziach? o zakładach psychiatrycznych itd.

Jak zachowujecie się, co czujecie kiedy widzicie taką osobę? Czy jestescie ciekawi co ona czuje i myśli, czy zlewacie ją totalnie?
JEstescie za zamykaniem takich osób w specjalnych ośrodkach, czy uważacie, że oni również zasługują na "wolność"?

Wypowiedzcie się w jakikolwiek sposób Smile

i... czy Ty też może nie jesteś wariatem?: Razz

simon

hmm... zalezy jak do sprawy podchodzisz, z tego co widzie patrzysz na tego "wariata" w pozytywnym znaczeniu(nie zawsze;)), zazwyczaj ci w zakladach sa jakos pokrzywdzeni przez los, samych siebie, zycie. nie radza sobie, nieraz sa zagrozeniem dla innych, a izolacja od spoleczenistwa ma im pomuc... ciezko do nich dotrzec, a czasem nawet sie nieda, prawie jak z nami;)

czy zasluguja na wolnosc? tu jak zawsze nie mozemy uogulniac...

w kazdym z nas siedzi jakis wariat...

saper20

Hmm tu wedug mnie jest miejsce w który może sie ujawnic ogromna róznica poglądów Smile

Otóz zobaczcie w tym wątku wszystko zalezy od naszego patrzenai, np. Zdzisiu jest wartiatem powiedzmy ma schoizofremie ale dla niego to my jestesmy wariatami bo nie zachowujemy sie tak jak on czyli jestesmy inni no i tu mozemy dojsc do dość dziwnego pogladu ze wariatem jest osoba która swoim zachowaniem, mysleniem odbiega od jakiejs schematycznie okreslonej postawy. Zatem idąc dalej nasuwa sie problem, jak wyglaa taka postawa ? Oraz kto może do niej należeć ? Moze to jest ten ideał do którego mamy dązyć alboi jakis nadczłowiek ludz idealny Smile

Ale patrzac na to z innego punktu widzenai po co takie cos miałoby istniec po to sie róznimy mamy wady i zalety zeby jakos sie wyrózniac. Dla niektórych ludzi jestem wariatem bo jezdze na stopa bo uprawiam tkaą turystyke jaką uprawiam dla innych jestem typem prawdziwego podróznika i nigdy nie ujeliby tego w swłowo wariat Smile

hmm troszke sie rozpisałem ale i tak nawet odrobinke nie ukazałem wielkosci materiału Smile

Joasia

moim zdaniem źle to nazywasz. Uważam, że bycie chorym psychicznie (bo tak to się fachowo nazywa) nie jest synonimem wariactwa. I że tak tego traktować nie można i szczerze? Piszesz ciągle "taką osobę" - jaką? Myślisz, że depresja, nerwica jest widoczna na zewnątrz? Myślisz, że osoby, które próbowały popełnić samobójstwo maja to wypisane na czole? Bycie chorym psycicznie to nie choroba ciała - nie objawia się to na zewnątrz, więc nie można pisac, że ktoś, kto wygląda tak a tak jest chory. Są pewne czynniki zewnętrzne, na podstawie których możemy podejrzewac, że dana osoba jest chora psychicznie, ale t o tylko podejrzenia. Więc boli mnie to, że nie mając o tym pojęcia piszesz takie rzeczy.
Zakłady psychiatryczne są jak szpitale lub sanatoria - praktycznie niczym istotnym się nie róźnią.

Albo sprecyzuj, co Twoim zdaniem oznacza pojęcie "wariactwo", albo do diaska skasuj ten temat, bo może wiele osób obrazić.

Z pewnych rzeczy żartować nie wypada i nie przystoi i pewne rzeczy nie są na miejscu.

saper20

Ja napisałem "postawe" mie wiem czy post jaski był skierowany do mnie ale chciałem jak najlepiej okreslic ten problem a raczej podejscie kto kim jest Smile

sim

no jak dla mnie to tak jak napisal saper, temat rzeka... i kazdy z nas bedzie mial odmienne zdanie. szkoda Asiu ze odrazu kogos krytykujesz za inna postawe Razz

'Więc boli mnie to, że nie mając o tym pojęcia piszesz takie rzeczy. '
napisalas to tak jakbys skonczyla studia o tej tematyce i miala przynajmniej kilkuletnia praktyke.
ja w obronie sapera i jego wypowiedzi dotyczacej wygladu osob chorych psychicznie moge powiedziec tyle ze od kilku lat mozna w katowicach spotkac kolesia który jest uibrany w jakies bilae wdzianko i ma uwieszony na karku duzy zegar. i tak chodzi sobie latem, wiosna, zimą i na jesien Smile

kolejny przyklad to pewnien mikolowski 'dziadek mróz' Razz

chodzi sobie po miescie taki stary zaniedbany czlowiek, cos majaczy czasem odstawia jakies szopki an rynku Smile

i ktos moglby pomyslec ze to jakis menel Smile

ale tak naprawde malo kto wie ze to bardzo inteligentna osoba, inteligentna i wyksztalcona... tyl;ko troche jej odbilo Smile

takich przykladów na to ze po czlowiku widac ze ejst stukniety jest wiele Smile

tak samo jest wiele przypadków kiedy do samego konca nie wiadomo czy ktos byl bardzo chory psychicznie czy nie Smile

napisalem bardzo chory poniewaz moim zdaniem nie ma czlowieka na swiecie który bylby zdrowy na umysle. kazdy z nas ma jakies mniejsze lub wieksze przejawy wariactwa Smile

musicie sie sami zastanowic nad samym soba. czy jest wsrod was jakas osoba która nigdsy nie myslala o samobojstwie, albo która sie czegos panicznie bala lub nie robila czefgos innego... bo jak dla mnie to nie ma takiej osoby na swiecie Smile

teraz do porzedyskutowania jest kwesta tego w jakim stopniu ktos jest stukniety Very Happy

aha, i taka ciekawosta, jakby nie bylo to psychologami albo psychiatrami zostaja przewaznie osoby bardzo stukniete Razz

sami powiedzcie Razz

potworek

Założyłam ten wątek po to, aby każdy wyrażał swoje zdanie, to oczywiste, że możecie mieć zupełnie różne poglądy na to. To normalne, bo każdy inaczej postrzega świat!
Proszę nie komentować w taki sposób jak to zrobiła Asia wypowiedzi innych.
A tak nawiasem to zgadzam się z Saperem, może dlatego że akurat trafiliśmy na te same książki, bądź mamy podobny tok myślenia. W ogóle Asiu - niepotrzebnie się z nim wykłócałaś, przecież Dominik nic złego, czy obraźliwego nei powiedział.

Każdy z nas jest w pewnym stopniu wariatem i można to różnie rozumiec. Np. jesteśmy wariatami kiedy o 2 w nocy rzucamy olbrzymią kostką i latamy po parku, bądź do rana skaczemy w gumę. Możemy być również wariatami kiedy zamiast płakać, po jakimś przykrym incydencie, cieszymy się jak nigdy. A także jesteśmy wariatami kiedy latamy z siekierą na każdego spotkanego człowieka.

Oddzieliłabym i przede wszystkim no po prostu nei łączyła osób chorych umysłowo pod względem takim że są nienormalni, wariaci itd, z osobami z depresją. Fakt - nie znam sie na tych wszystkich tam problemach umysłowych, ale wydaje mi sie, że to jednak jest złe połączenie, bo jeden do drugiego nic nie ma. To są dwa zupełnei inne przypadki.

Narazie tyle, potem jeszcze się wypowiem, a teraz czekam na Wasze wypowiedzi. Jestem ciekawa dyskusji Smile

sim

no ja tez nie laczylbym depresji z totalnym zeswirowaniem, chociaz jesli ktos juz ma psychoze maniakalno-deprersyjna to juz jest swirem Razz

nie no
nauka konkretnie wyroznia przypadki chorób psychicznych Smile

sa naukowo nazwane i zajmuja sie tymi przypadkami wyksztalceni ludzie Smile

w szpitalu zajczesciej zamyka sie ludzi którzy sa niebezpieczni dla otoczenia i dla samych siebie. tak zwani 'nieszkodliwi' spokojnie spaceruja sobie obok nas Razz

tak jak juz napisalem w kazdym z nas drzemia maly świr i tylko czeka az sie go obudzi Smile

wtedy on przejmuje kontrole nad umyslem i jest po ptokach Very Happy

anim

mnie się właśnie wydaje, ze to Asia nie ma pojęcia o czym mówi. mozemy podyskutowac Smile

co proponujecie najpierw? zapewne nie będą to naukowe opinie, tylko nasze spostrzeżenia, może ktoś z Was mial styczność z daną choroba itp. więc ? Razz

saper20

Ja wiem skąd jaska tyle wie. powiem wam ze wie to z dobrego zródła od osoby która jest tak jak encyklopedia medycyny. ja sam miałem z tą osoba stycznosc i tera wiem że kboiety i mezczyzni pod jednym wzgledem sa równi Smile

anim

aaaaaaaaaaa Saper na to nie wpadłam. :>

sim

moim zdaniem i jaska i ta osoba sa jak encyklopedia medycyny...
tyle ze fojtowa encyklopedia jest jakas malo wiarygodna ÖD

Wojtek

mam dwie lewe race ni mam pinidzy... o szalalalal nie mam ochoootyyy!!